środa, 5 grudnia 2012

Uczestnictwo w kulturze to lekarstwo na samotność. Rozmowa StarsiRodzice.pl z dr Anną Nacher z Instytutu Sztuk Wizualnych Uniwersytetu Jagiellońskiego


StarsiRodzice.pl: Czy dzieci starszych rodziców powinny zachęcać ich do udziału w życiu kulturalnym? W jaki sposób powinny to robić?

Dr Anna Nacher
Anna Nacher: Drugie pytanie jest trudniejsze. Odpowiedź na pierwsze jest oczywista: tak! Uczestnictwo w kulturze może być dla seniorów podwójnie korzystne. Po pierwsze kultura jest takim sektorem życia społecznego, który często uruchamia dodatkowe możliwości intelektualne. W kulturze uczestniczą ludzie, którzy chodzą np. do teatru czy filharmonii, ale także ci, którzy biorą udział w spotkaniach dyskusyjnych w klubach książki albo chodzą do ulubionych kawiarni. To też uczestnictwo w kulturze. Kultura może być pojmowana bardzo szeroko: codzienne, zwyczajne praktyki życia codziennego, a także np. styl jedzenia to również kultura. Są też formy bardziej artystyczne, związane z wymianą intelektualną. Kultura wymaga pewnej aktywności intelektualnej, sprzyja ludziom i ich zdrowiu na wielu poziomach. A jak zachęcić seniorów do udziału w kulturze? To pytanie nie jest łatwe. Badania „Kultura miejsca – węzły i przepływy” prowadzone w Krakowie pokazały, że dla seniorów bardzo ważna jest jakaś grupa odniesienia – mikrospołeczność, w której funkcjonują. Wydaje mi się, że nie jest łatwo namówić pojedynczego, samotnego seniora, który sam siebie postrzega jako osobę nie mającą zbyt wielu znajomych. Trudno takiego człowieka namówić do radykalnej zmiany stylu życia.

A od czego można zacząć?

Ja przede wszystkim przyjrzałabym się temu, co senior lubi, w czym już uczestniczy i postarałabym się wskazać podobne rzeczy, które wprowadzają jakiś element nowości. Można więc bazować na tym, co już jest. Rzadko jest tak, że ludzie nigdzie nie wychodzą. Najczęściej mamy jakieś swoje pasje, zainteresowania – nawet jeśli to po prostu pójście z wnukami na plac zabaw. To też jest kultura. Tworzymy wtedy pewne relacje z ludźmi, zawiązuje się aktywność kulturalna, bo rozmawiamy z innymi o wnukach, swoich zainteresowaniach. To poziom podstawowy, od którego można zacząć. Można też zastanowić się np., co takiego mogłoby zdarzyć się na tym placu zabaw, co czyniłoby to doświadczenie przyjemniejszym, ciekawszym, rozwijającym.

Może się wydawać, że dla wielu seniorów najbliższą formą kultury jest kultura ludowa. Czy do niej też należy ośmielać osoby starsze?

Myślę, że każdy udział w kulturze jest korzystny. Różnego rodzaju festyny, kiermasze, regionalne targi żywności – to oczywiście także element życia towarzyskiego i społecznego, miejsce, gdzie nawiązujemy relacje z innymi ludźmi. To bardzo ważne, bo to ten podstawowy poziom, od którego wszystko się zaczyna. Jeżeli mamy znajomych, to w naturalny sposób zaczynamy częściej uczestniczyć w życiu społecznym. A sądzę, że to jest najważniejsze w przypadku osób starszych, bo po prostu nie pozwala na to, by czuć się samotnym.

Dr Anna Nacher jest pracownikiem naukowym w Instytucie Sztuk Audiowizualnych Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej zainteresowania koncentrują się m.in. na teorii mediów w perspektywie kulturoznawczej, studiach genderowych, antropologii audiowizualności, nowych zjawiskach w kulturze współczesnej, a także przemianach związanych z procesami globalizacyjnymi. Prowadzi projekt badawczy “Kultura miejsca – węzły i przepływy” realizowany z Małopolskim Instytutem Kultury w Krakowie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz